Opublikowano dnia 13.02.2020
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed
udzielił obszernego wywiadu Dziennikowi Gazecie Prawnej w którym
wypowiadał się m.in. na temat tego czy ograniczona zostanie możliwość
powoływania się sklepów na status placówki pocztowej po to, aby
otwierać sklepy w niedziele. Wiceminister przyznał również jakie jest
stanowisko rządu w sprawie europejskiej płacy minimalnej.
Minister zdradził, że na wiosnę zostanie zorganizowane spotkanie z partnerami społecznymi, aby przedyskutować skutki wprowadzenia wolnych niedziel
– mówi Stanisław Szwed.Wówczas będzie można już też oszacować, przynajmniej wstępnie, efekty docelowego ograniczenia handlu w niedzielę. Od 1 stycznia 2020 r. obowiązuje już bowiem tylko siedem handlowych niedziel. W tym zakresie trzeba brać pod uwagę interesy przedstawicieli pracowników, którzy chcą ograniczenia wyłączeń od zakazu, ale też właścicieli mniejszych placówek, którzy sprzeciwiają się dodatkowemu uszczelnieniu zakazu. Przy okazji będziemy mogli też podyskutować o poselskich propozycjach wprowadzenia dwóch wolnych niedziel w miesiącu dla wszystkich pracowników. W tych kwestiach potrzebna jest dyskusja i rozładowanie emocji. Nie planujemy odgórnych, nagłych zmian
Źródło: Dziennik Gazeta PrawnaCo do zasady zależy nam na tym, aby UE nie przejmowała kwestii zarezerwowanych do tej pory dla państw członkowskich. Ale przed tą inicjatywą się nie wzbraniamy. Komisja Europejska na tym etapie nie zaproponowała jednego poziomu minimalnego wynagrodzenia w państwach członkowskich i jednego mechanizmu jego ustalania. Dokument konsultacyjny wskazuje na różne metody oceny minimalnego wynagrodzenia, posługując się m.in. porównaniem do 60 proc. mediany. Polska ma się w tym zakresie czym pochwalić. Minimalne wynagrodzenie osiąga obecnie u nas poziom prawie 50 proc. przeciętnej pensji i przekraczamy 50 proc. mediany, co oznacza, że jesteśmy w wąskiej grupie liderów w UE pod tym względem. Wprowadziliśmy minimalną stawkę godzinową dla samozatrudnionych i zleceniobiorców, wyłączyliśmy z minimalnej płacy dodatek za pracę w nocy i dodatek stażowy. W tym zakresie chodzi też o kwestię kierunku rozwoju kraju. Chcemy zadbać o ogólny wzrost wynagrodzeń, a nie tylko płacy minimalnej. Trzeba skończyć z konkurowaniem niskimi kosztami płacy w porównaniu z innymi państwami UE.